Seks to nie grzech cda cały film online zalukaj vod gdzie obejrzeć

 

OGLĄDAJ TUTAJ

Seks to nie grzech cda cały film online zalukaj vod gdzie obejrzeć

Okres dojrzewania i okres dojrzewania to niewątpliwie trudny i niepokojący czas dla każdego młodego człowieka, niezależnie od tego, gdzie mieszka i jakie są jego osobiste okoliczności. Kiedy wrzucisz religię do miksu, stanie się to o wiele bardziej zagmatwane. Zwłaszcza ze świadomością, że na każdego, kto spełni te pragnienia, czeka wieczne potępienie. Nowa komedia Karen Maine „Seks to nie grzech” bawi się tymi tematami.

Alice (Natalia Dyer) jest dobrą katoliczką mieszkającą na przełomie XIX i XX wieku w Ameryce Środkowo-Zachodniej. Jednak życie szesnastolatki wywraca się do góry nogami, gdy niewinny czat AOL staje się gorszy, a ona odkrywa radość z masturbacji. Chcąc ocalić swoją duszę, Alice zapisuje się na tajemnicze chrześcijańskie rekolekcje prowadzone przez ojca Murphy’ego (Timothy Simons). Jednak to, że wiele szalejących hormonów w tym samym miejscu może tylko prowadzić do pokusy.

Seks to nie grzech to zabawnie niekonwencjonalna komedia / dramat, który jest zarówno autentyczny, jak i empatyczny. Zamiast zdecydować się na zmierzenie się z wątpliwą historią etyczną Kościoła katolickiego, zamiast tego Maine skupia się na Alice i jej osobistych próbach i udrękach. Żarty pozostają, ale upiększają jej podróż, zamiast ją kierować. Czasami jest trochę chybiony, ale nigdy nie unika trudnych prawd. W ten sposób „Seks to nie grzech” jest jak powiew świeżego powietrza.

Taka jest rzeczywistość: miliony ludzi doświadczyły oświecenia seksualnego w słynnej scenie pojazdów na Titanicu. Obejmuje to Karen Maine, której wyróżnienie po raz pierwszy u steru Seks to nie grzech, zależy od ujawnienia masturbacji przez katolików, jako młodej osoby ze Środkowego Zachodu w połowie 2000 roku.

Ekranowym substytutem Maine jest Alice (w znakomicie zbagatelizowanej egzekucji autorstwa Stranger Things ‚Dyer), która, napędzana ekscytacją nieznanego cyberseksu zasilanego energią AOL, dociera do dołu i zmienia swoje życie aż do końca czasu. Tak czy inaczej, dla Alicji masturbacja nie jest demonstracją wydajności – Bóg nie jest od niej zbyt daleko, a wynikająca z niej hańba Alice kieruje ją do surowego odosobnienia dla młodzieży, mając na uwadze ostateczny cel, jakim jest odzyskanie zdrowia i społeczne uznanie. Szkoda, nie może uciec od nowo odkrytych zachcianek; w końcu zostaje zwabiona wszystkim, od wibrującego radia po przypominające goryla włosy na ramionach uroczego dzieciaka.

Przez te cztery dni Alice bada swoją postępującą relację ze swoim ciałem w klimacie, w którym radość z siebie gwarantuje dyscyplinę przez 50 Zdrowaś Mario i prawdopodobnie niekończące się zatracenie. Maine podejmuje tę bitwę z humorem kogoś, kto zrozumiał szaleństwo tego uzasadnienia, ale nie ma żadnych zmartwień. Pożądanie nie jest ludzkim grzechem; każdy – nawet najbardziej pozornie żarliwy – doświadcza tego i kontynuuje. Pomimo faktu, że temat młodej seksualności jest obszarem niepewnym, jest to obszar, którego film nigdy nie nadużywa, a jest raczej przyjemnie badany. Sceny masturbacji Dyer są raczej niewinne niż kuszące, a ona urzeka mieszanką nieufnego zainteresowania i szeroko rozglądając się w stronę artykulacji.

Ostatniego dnia rekolekcjonistów zachęca się, aby wzięli to, co tam osiągnęli i zastosowali to w swoim codziennym życiu. Dla Alice oznacza to odrzucenie osądu, porzucenie hańby i zrozumienie, że nie będzie piekielnego ognia za poddanie się błękitnym jak morze oczom młodego Leonarda DiCaprio.

Liczne filmy trzymają się nie mainstreamowego równania przejściowego, co sprawia, że ​​nawet cudowne zadanie wznieść się ponad regularyzujące cechy klasy (I Used to Go Here jest świetną reprezentacją). Kilka wspaniałych wstrząsów odkrywa jednak, że woleliby filmy, w tym najnowsza parodia nieletnich Seks to nie grzech. Skomponowany i wykonany z ostrą rozsądkiem i entuzjastyczną wiarygodnością film jest jednym z najbardziej rekompensujących sukcesów w połowie roku.

W świetle krótkometrażowego filmu, którego akcja toczy się w połowie 2000 roku (od podobnego autora / szefa i gwiazdy), Seks to nie grzech podąża za Alice (Natalia Dyer), bystrą nastolatką, której podniecenie seksualne pojawia się inaczej w stosunku do jej rodziny i umiarkowanej szkoły. , kultura religijna. Aby zrozumieć swoje pragnienia, Alice wyrusza na koniec tygodniowej wycieczki prowadzonej przez ojca Murphy’ego (Timothy Simmons), gdzie zaczyna odkrywać mglistą prawdę o swoich okolicznościach.

Seks to nie grzech wydobywa potężną, aktualną głębię z jej ograniczonego podstawowego zainteresowania. Scenariusz Karen Maine w zabawny sposób zwraca uwagę na frazesy w centralnym punkcie katolicyzmu, pokazując tłumiącą naturę religii i płytki, nadmiernie namiętny sposób, w jaki wykłada się na temat tworzenia młodych ludzi – zwłaszcza kobiet (motywem filmu są spotkania w Maine). Zamiast dążyć do parodii z odrobiną beznadziejności, Maine przenika uczucie ciepła i terapii, które łagodzi przyjemną naukę, a jednocześnie znajduje ostry głos, gdy jest to wymagane (ostatnia scena to piękny koniec). Jej treść śpiewa z podstępnie palącymi rytmami komediowymi (bez względu na to, czy jest to adwokat filozofowania Petera Gabriela „In Your Eyes” jako świętego utworu, czy też poprzez nawiązania do zeitgeistycznego początku XXI wieku), regularnie bawiąc się w swoich zróżnicowanych minutach.

Przyzwoity transport w stanie Maine pomaga w urzeczywistnieniu uroczego przedsięwzięcia przejściowego poprzez samoobjawienie Alice. Tam, gdzie w wielu przedsięwzięciach widać było nienormalną komunikację młodzieńca z seksualnością poprzez krótkowzroczny wygląd, Maine bada ten sezon rozwoju i zainteresowania w gwarantującym świetle, które nie deprecjonuje jego poddanych. Rzeczywiście, nawet jeśli film doświadcza pewnych rozpoznawalnych ruchów (trzeci dyskurs demonstracyjny wygłoszony przez bardziej ugruntowaną postać mędrca), te krawędzie są zabarwione na tyle z wiarygodnością, że przewyższają zwykły system. Gwiazda Natalia Dyer zasługuje na krytyczne uznanie za podniesienie materiału, przedstawiając Alice z urzekającą szczerością, która konsekwentnie rozwija się, gdy ujawnia swoje konwencjonalne otoczenie.

Być może głównym punktem widzenia „Seks to nie grzech” przed przybyciem do bardziej niesamowitych postaci jest jego bezpośredni plan wizualny. Maine świetnie bawi się energetyzującymi scenami z popowymi kawałkami cukierniczymi, jednak styl operatora Todda Antonio Somodevilli nigdy nie dorównuje specjalnością kompozycji. Być może ulepszenie części własnych krawędzi filmu za pomocą bardziej instynktownych zdjęć mogłoby dostarczyć znacznie bardziej znaczących wrażeń, takich jak to, co osiągnęła Greta Gerwig w swoim filmie wprowadzającym Lady Bird (jednak kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, jest to naprawdę drobiazgowe narzekanie) .

Znalezienie szczerego głosu w swoim filmie wprowadzającym, Kelly Maine Seks to nie grzech błyszczy jako przemijająca radość, która wyraża bardzo uznany obraz kultury konserwatywnej.